Subskrybuj
Powiadom o
guest
3 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
Marek Kwiatkowski
Marek Kwiatkowski
1 miesiąc temu

Myślę, że ubocznym nieszczęściem wprowadzenia tej „kategorii” zadań jakim są miniatury jest to, że wielu twórców uważa to za odrębną część kompozycji szachowej i często podkreślają to w werdyktach czy komentarzach (książkach).
Znaczy to jakby, że tej perfekcyjnej formie nie odpowiada określenie ułożone (stworzone) zadanie szachowe, ale coś co nie jest artefaktem tylko jakimś naturalnym tworem wydobytym przez człowieka.
Tracą na tym głównie zadania o bogatej treści i tej wprost „nienaturalnie” wyszlifowanej formie.
Waldemarze, Nie znałem tej wartościowej trzychodówki Zalewskiego. Oczywiście powinna była ona znaleźć się w
„100 Polish threemovers”. Dziękuję za jej prezentację.

Last edited 1 miesiąc temu by Marek Kwiatkowski
Marek Kwiatkowski
Marek Kwiatkowski
1 miesiąc temu

Dziwne, ale mam wrażenie, że na końcu artykułu arcymistrz Waldemar Tura dodał trzychodówkę i to do niej odnosi się ostatnie zdanie mojego tekstu. 🙂
Nawiasem ta trzychodówka chyba realizuje się w kwadracie 5×5, a to dla jednych jest wadą, a dla innych może być zaskakującym osiągnięciem.

(Nawiasem, w oderwaniu od tego postu)
I jeszcze wnioskuję o nadanie T. Szkopowi tytułu mistrza krajowego. To jest sztuka żeby ułożyć tylko jedno zadanie (nie wyhodować hemoroidów) i przejść do historii polskiej kompozycji.

Last edited 1 miesiąc temu by Marek Kwiatkowski
3
0
Skomentuj proszę.x