Jan Rusinek (cytat z tego tekstu):
„Dlatego myślę, że powinniśmy do sprawy podchodzić bardzo ostrożnie i starać się poprawiając zadanie zachować przede wszystkim to co miał na myśli autor – ponieważ niedoskonałości zadania pokazują nie tyle brak umiejętności kompozytora, ale odpowiadają wymogom obowiązującym w czasie powstania zadania. Natomiast uważam, że nie powinno się dodawać nowych wad (nawet za cenę nowych treści – chyba, że nie ma innego wyjścia)!”
Jak się ma do tego tekstu poprawka Jana Rusinka do zadania Andrzeja Lewandowskiego: https://eg.org.ua/chessgame/lewandowskia-0625-01c4h4-c/
Ten fatalny wstęp, uciekający Gońcem spod potrójnego bicia, jest poważną nową wadą, a całość mocno odbiega od intencji autora (ciekawa logiczna konstrukcja bez pionów w oryginle). Jest wyjście, żeby nie poprawiać zadań innym „na siłe”, szczególnie jeżeli samemu, według danych Didukha (https://eg.org.ua/composers/), ma się ponad 50% niepoprawnych zadań.
Zawsze pozostaje też dyskusyjna ogólna kwestia: czy to jest poprawka, wersja, a może nowe zadanie oparte na poprzedniku.
Większość studiów Jana Rusinka zostało poprawionych i są one dostępne na stronie: https://sites.google.com/view/jan-rusinek-kompozycja/zbiory-kompozycji
Statystyka na stronie Didukha opiera się na bazie Harolda Van der Heijdena, w której jest wiele niepoprawnych wersji, a które zostały później poprawione.
Ta „czarna lista” kompromituje nie tylko Jana Rusinka, ale i bardzo wielu innych „wybitnych twórców” studiów, którym wydawało się, że chcieć oznacza móc (potrafić).
A wymagane jest raczej (zamiast współczucia) szachowe ELO 2000+, lub umiejętne używanie szachowych komputerowych silników, poparte solidną wiedzą w tym temacie (np. forum TalkChess). Chociaż to drugie (udział komputerów) jest wstydliwie ukrywane.
„Mleko się rozlało” i poprawki tego nie zmienią.
Marek Kwiatkowski
1 miesiąc temu
Pojawia sie mnóstwo wersji, których autorem jest Serhiy Didukh (Ukraina). To bardzo kontrowersyjna postać, a piszę to tutaj, bo można zauważyć jego bardzo duży (częsty) wpływ na naszą polską kompozycję (uwagi do werdyktów, wersje, opinie, itd).
Kolokwialnie ujmując Didukh potrafi przeginać. Ale nie należy sie go bać lub ignorować (ostracyzm) tylko zdecydowanie krytykować, kiedy nie ma on racji.
A oto przykład (jego wersja ważna dla tego artykułu), dewastujący wspaniałą miniaturę: https://eg.org.ua/chessgame/umnovg-0430-20e3a3-v/
Dodrukowane z „tablebases” niepotrzebne (rozbudowane) próby i warianty zaciemniają bardzo pomysłową ideę wzajemnych zugzwangów, oraz stracona (w wersji) zaskakująca i spektakularnie piękna riposta Królem do rogu 1… Ka1!! po logicznej próbie 1. Wb7+? w oryginale ( https://eg.org.ua/chessgame/umnovg-0430-20e3b1/ ).
Jest to chyba njlepszy przykład pokazujący jak (kiedy) nie powinno poprawiać się prac innych. Niestety połączenie megalomanii z egocentryzmem przy braku czucia piękna (rzemisło) jest częste w szachowej kompozycji.
Jan Rusinek (cytat z tego tekstu):
„Dlatego myślę, że powinniśmy do sprawy podchodzić bardzo ostrożnie i starać się poprawiając zadanie zachować przede wszystkim to co miał na myśli autor – ponieważ niedoskonałości zadania pokazują nie tyle brak umiejętności kompozytora, ale odpowiadają wymogom obowiązującym w czasie powstania zadania. Natomiast uważam, że nie powinno się dodawać nowych wad (nawet za cenę nowych treści – chyba, że nie ma innego wyjścia)!”
Jak się ma do tego tekstu poprawka Jana Rusinka do zadania Andrzeja Lewandowskiego:
https://eg.org.ua/chessgame/lewandowskia-0625-01c4h4-c/
Ten fatalny wstęp, uciekający Gońcem spod potrójnego bicia, jest poważną nową wadą, a całość mocno odbiega od intencji autora (ciekawa logiczna konstrukcja bez pionów w oryginle). Jest wyjście, żeby nie poprawiać zadań innym „na siłe”, szczególnie jeżeli samemu, według danych Didukha (https://eg.org.ua/composers/), ma się ponad 50% niepoprawnych zadań.
Zawsze pozostaje też dyskusyjna ogólna kwestia: czy to jest poprawka, wersja, a może nowe zadanie oparte na poprzedniku.
Większość studiów Jana Rusinka zostało poprawionych i są one dostępne na stronie:
https://sites.google.com/view/jan-rusinek-kompozycja/zbiory-kompozycji
Statystyka na stronie Didukha opiera się na bazie Harolda Van der Heijdena, w której jest wiele niepoprawnych wersji, a które zostały później poprawione.
Ta „czarna lista” kompromituje nie tylko Jana Rusinka, ale i bardzo wielu innych „wybitnych twórców” studiów, którym wydawało się, że chcieć oznacza móc (potrafić).
A wymagane jest raczej (zamiast współczucia) szachowe ELO 2000+, lub umiejętne używanie szachowych komputerowych silników, poparte solidną wiedzą w tym temacie (np. forum TalkChess). Chociaż to drugie (udział komputerów) jest wstydliwie ukrywane.
„Mleko się rozlało” i poprawki tego nie zmienią.
Pojawia sie mnóstwo wersji, których autorem jest Serhiy Didukh (Ukraina). To bardzo kontrowersyjna postać, a piszę to tutaj, bo można zauważyć jego bardzo duży (częsty) wpływ na naszą polską kompozycję (uwagi do werdyktów, wersje, opinie, itd).
Kolokwialnie ujmując Didukh potrafi przeginać. Ale nie należy sie go bać lub ignorować (ostracyzm) tylko zdecydowanie krytykować, kiedy nie ma on racji.
A oto przykład (jego wersja ważna dla tego artykułu), dewastujący wspaniałą miniaturę:
https://eg.org.ua/chessgame/umnovg-0430-20e3a3-v/
Dodrukowane z „tablebases” niepotrzebne (rozbudowane) próby i warianty zaciemniają bardzo pomysłową ideę wzajemnych zugzwangów, oraz stracona (w wersji) zaskakująca i spektakularnie piękna riposta Królem do rogu 1… Ka1!! po logicznej próbie 1. Wb7+? w oryginale ( https://eg.org.ua/chessgame/umnovg-0430-20e3b1/ ).
Jest to chyba njlepszy przykład pokazujący jak (kiedy) nie powinno poprawiać się prac innych. Niestety połączenie megalomanii z egocentryzmem przy braku czucia piękna (rzemisło) jest częste w szachowej kompozycji.